Przestrzeń rozwoju

Jestem bardzo empatyczna i kocham to w sobie. Pomaga mi to na pewno w trakcie mojej pracy jako pielęgniarka — daje poczucie bezpieczeństwa pacjentom którymi się opiekuje. Moi przyjaciele bardzo doceniają mnie za moją empatycznosc. Czasem jednak może ona sprawić że biorę zbyt wiele rzeczy do siebie.

Z pozytywnym nastawieniem raczej idę przez życie w każdej sytuacji nawet w najbardziej banalnych momentach, aczkolwiek jak u każdego bywają gorsze dni. Dzięki temu lepiej mi się funkcjonuje, ludzie zarażają się moim nastawieniem lepiej nawiązuje relacje jak i utrzymuje te obecne.

Myślę że samoświadomość jest głównie procesem. Procesem w którym poznajemy siebie — zarówno nasze dobre strony jak i słabości.

Samoświadomość powinna nam towarzyszyć na codzien. W codziennym funkcjonowaniu, relacjach, działaniach. Bywają momenty gdy zapominam o tym jak ważne jest rozumienie samego siebie. W trudnych momentach życiowych zatracam ta umiejętność. A bardzo ważne jest to aby mieć świadomość co czujemy dlaczego to czujemy wtedy rozjaśni nam do sytuację i wyjaśni nasze zachowania, mechanizmy.

Długo pracowałam nad samoświadomością i wydaje mi się, że jest na wysokim poziomie, towarzyszy mi w każdej sytuacji, przede wszystkim podczas podejmowania ważnych decyzji. Czasem przez wysoki poziom samoświadomości postępuję wbrew temu jakie mam skłonności, aby opuścić swoją strefę komfortu i się rozwijać.

Tak, kiedy “przytrafia sie” kolejny raz podobne zdarzenie z podobnym i niestety niekorzystnym dla mnie końcem. Szukam wyjaśnienia, co poszło nie tak, jaki nawyk, schemat zadziałał i co mogę zmienić.

Czasami empatia bardzo mi pomaga. Gdy czuję, że kogoś uraziłam, zachowuję się tak, jakbym ja chciała, bu ktoś się zachował w stosunku do mnie. Mój chłopak na przykład ma problemy z pracami domowymi. Znamy się od dawna i wiem, co jest dla niego trudne. Kiedy mi mówi, żebym mu pomogła, bo ja nie mam z tym problemu, to myślę, czy on naprawdę tego chce. No i czasem po prostu siadam z nim i mu pomagam, a czasem mówię, żeby trochę spróbował i zaraz przyjdę zobaczyć jak mu idzie a ja pójdę zrobić kakao, które oboje bardzo lubimy. Bo czasem to, że robi to sam, bardzo mu się przydaje. A on potrzebuje nagrody za ciężką pracę. Robię to, ale wtedy robię pół porcji kakao. Bo zdrowe odżywianie się jest też bardzo ważne. Czasem na przykład wiem, że jestem niemiła. Ale czasem robię to specjalnie. A czasem niechcący.

Pozytywne nastawienie pomaga mi sprawniej reagować na wyzwania i szukać rozwiązań, zamiast rezygnować przy pierwszych trudnościach, pomaga wytrwać i podejmować kolejne próby rozwiązania poradzenia sobie z sytuacją/problemem. Dzięki niej zakładam, że rozwiązanie istnieje, podejmuję kolejne próby by je znaleźć, aż do skutku.